Góry Bialskie i Góry Złote to jedne z najrzadziej odwiedzanych pasm górskich w Sudetach. Jeśli lubisz puste leśne szlaki, zagubione wioski bez zasięgu, spokojne miejsca na rodzinne wakacje – przyjedź w ten rejon Dolnego Śląska.
Najczęstszym celem wycieczek turystów w Górach Bialskich i Górach Złotych jest zdobycie ich najwyższych szczytów, które zaliczane są do Korony Góry Polski. Na te szczyty prowadzą łatwe i przyjemne szlaki, które jak najbardziej nadają się na rodzinną wycieczkę.
Mowa tutaj o Kowadle (Góry Złote) i Rudawcu (Góry Bialskie).
Zanim jednak przejdę do opisu szlaków, muszę wyjaśnić pewne sprawy porządkowe 😉
Góry Bialskie i Góry Złote a Korona Gór Polski
Góry Złote w dużej części leżą na terenie Czech (i noszą nazwę Rychlebskie Hory), a po polskiej stronie najwyższym ich szczytem jest Postawna (1117 m n.p.m.).
Zdobywcy Korony Gór Polski (KGP) mają jednak do zdobycia górę Kowadło (989 m n.p.m.) – gdyż to ją autorzy projektu KGP uznali za najwyższy szczyt Gór Złotych, do którego prowadzi znakowany szlak turystyczny.
Najwyższym szczytem Gór Złotych, do którego prowadzi znakowany szlak turystyczny, nie jest jednak Kowadło, a Brusek (1116 m n.p.m.). Kilka metrów od niego niższy Rudawiec (1112 m n.p.m.). jest z kolei jest wpisany na listę szczytów KGP jako najwyższy szczyt Gór Bialskich.
Problem w tym, że Góry Bialskie nie stanowią odrębnego masywu górskiego, a są częścią Gór Złotych. Twierdził tak prof. Jerzy Kondracki, autor obowiązującej przez lata regionalizacji Polski, autorytet w tym temacie. W 2018 roku naukowcy opracowali nową regionalizację, ale akurat w przypadku Gór Złotych i Gór Bialskich nic się nie zmieniło.
Mezoregiony od 2018 roku – Mapa pochodzi z serwisu http://geoserwis.gdos.gov.pl/mapy/Jak widać Góry Bialskie nie są wyodrębnione na tej mapie, a stanowią część Gór Złotych, które graniczą z Masywem Śnieżnika
My nie zdobywamy KGP “oficjalnie” (czyli ze specjalnymi książeczkami, wpisowym do klubu i kontrowersyjnym dla mnie faktem nieuznawania zdobycia innych szczytów korony przed zakupem książeczki), a pieczątki wbijamy do zwykłych książeczek turystycznych (Wander Books). Punkty za szlaki turystyczne zliczamy do Górskiej Odznaki Turystycznej, a koronę zdobędziemy tak, czy inaczej i nawet możemy ją sobie wtedy narysować i wyciąć 😉
Jeszcze więcej inspiracji na wycieczki w nietuzinkowe miejsca Dolnego Śląska!
Bielice, wioska w dolinie Białej Lądeckiej, to jedno z tych miejsc „na końcu świata”. Nie ma tutaj zasięgu (żadnego, po prostu „brak usługi”), a jedynie kilkanaście domów, stary kościół i mały wyciąg narciarski. Jest kilka obiektów noclegowych, spośród których największym jest Chata Cyborga (polecam! Mają tam bardzo dobre, domowe jedzenie, w ramach pobytu).
Zielony szlak turystyczny prowadzi od bielickiej leśniczówki na Kowadło. Pod górkę, po troszkę podejść trzeba, ale w niecałą godzinę dojdzie się na szczyt. Widoki nie są spektakularne, ale jakieś są. W drewnianej budce na szczycie jest pieczątka, którą dzieci zawsze z chęcią wbijają do książeczki. Powrotną drogę można delikatnie wydłużyć robiąc pętelkę w partii szczytowej szlakiem żółtym. Prowadzi on na skałki z ładnym widokiem, a następnie łączy się z zielonym i w ten sposób wracamy do Bielic.
Bielice – punkt startowyPoczątek szlaku z Bielic na Kowadło (lub Rudawiec)Mówi się, że czas się tu zatrzymał…Szlak z Bielic na Kowadło – Góry Złote Z Bielic na KowadłoNa niektórych szczytach KGP (jak na Kowadle) znajdują się budki z pieczątkąDziennik turystyczny służy nam do wklejania naklejek, zbierania stempli i rysunkówPętelka żółtym szlakiem ze szczytu…po takie widoczki
Góry Bialskie: szlak na Rudawiec (1112 m n.p.m.) z Przełęczy Płoszczyna
Może dlatego, że Gór Bialskich nie ma (to taki suchy żarcik a propos tego, że są częścią Gór Złotych), stanowią one najdziksze partie Sudetów i czasem nazywane są Sudeckimi Bieszczadami. Puszcza Śnieżnej Białki, znajdująca się w partiach szczytowych Gór Bialskich to rezerwat przyrody chroniący gęsty bór świerkowo – bukowy, który zachował tutaj swój pierwotny charakter. Niektóre drzewa liczą ponad 150 lat.
My wybraliśmy się na Rudawiec startując szlakiem z Przełęczy Płoszczyna, na granicy z Czechami. Na tę przełęcz wjeżdżamy drogą, której budowę zleciła nasza ulubiona królewna – Marianna Orańska. Dobra Pani Ziemi Kłodzkiej zleciła budowę 55-kilometrowej drogi z Kamieńca Ząbkowickiego, przez Złoty Stok, Stronie Śląskie i Bolesławów aż na tę przełęcz. Była to połowa XIX wieku. Przedsięwzięcie bardzo nowoczesne na tamte czasy.
Dziś na granicy z Czechami możemy zostawić samochód i wyruszyć szlakiem na Rudawiec (2 godziny) lub w przeciwną stronę – na Śnieżnik. W tym miejscu znajduje się też czeskie schronisko, do którego można wstąpić na smażony ser.
Szlak na Rudawiec jest dość monotonny. Łatwy, gdyż idziemy szczytami (mijamy ich po drodze chyba z 5), więc nie ma tutaj zbyt wielkich podejść. Po drodze jest mnóstwo jagód i bardzo dużo błota. Powrót zajmuje mniej więcej tyle samo czasu. Ten szlak do dobra wycieczka jesienią na grzyby! Tuż przy ścieżce znaleźliśmy ich całkiem sporo.
Co zabrać na wyjście w góry z dziećmi?
Przygotowałam wpis z listą rzeczy, które warto zabrać na górskie wycieczki z dziećmi. Kliknij tutaj i sprawdź, czy macie w plecakach wszystko, co niezbędne na wyjście w góry.
Przełęcz PłoszczynaTakie klimaty po czeskiej stronie…Bialskie – Przełęcz PłoszczynaSzlak z Przełęczy Płoszczyna na RudawiecNa Rudawcu jest budka z pieczątkąWidok na ŚnieżnikJagód na szlaku całe mnóstwo!Jak tu ich nie zjadać?Góry Bialskie
W góry z dziećmi: zainspiruj się – polecane szlaki
Zobacz moje wpisy o wyjściach w góry z dziećmi – mamy ich już na koncie całkiem sporo. Moje dziewczyny zdobyły już złotą odznakę W Góry z Dziećmi GOT, odznakę Popularną GOT, a w tym sezonie nazbieraliśmy punktów na Małą Brązową GOT! To nie byle co! Jestem z nich bardzo dumna i mam nadzieję, że górski bakcyl zostanie z nimi na długo.
Zamek w Roztoce to jedno z tych miejsc, których nie wolno pominąć przy zwiedzaniu Dolnego Śląska. Jeden z najbardziej fotogenicznych i o ciekawej historii. Jest jednak wciąż mało znany, rzadko odwiedzany. Mimo że w przeszłości związany z jednym z najznamienitszych śląskich rodów – z Hochbergami, pozostaje w cieniu ich rozsławionych rezydencji w Książu i Pszczynie….
Kolejny jesienny dzień w Górach Sowich spędzamy pod znakiem tajemnic historii. Naszym celem jest wizyta w kompleksie Riese, a właściwie w jego jednej części – sztolni “Podziemne Miasto Osówka”. Zajrzymy do wnętrza góry oraz zwiedzimy dawne obiekty na jej powierzchni. Wszystko owiane tajemnicą, bo przeznaczenie tych budowli do dzisiaj nie zostało odkryte. Dla wszystkich starszych…
Ostatnimi czasy dużo u nas wyjazdów po Dolnym Śląsku. Z reguły są to wypady na jeden dzień z Wrocławia, ale są też takie weekendowe i dłuższe, z noclegami. Oto kilka propozycji miejsc na noclegi – to lokalizacje, które miałam okazję odwiedzić niedawno na Ziemi Kłodzkiej. Myślę, że znajdziesz wśród nich coś ciekawego na swoją bazę…
Dolina Pereł to wyjątkowe i mało znane miejsce na mapie Dolnego Śląska. A nie! wcale nie Dolnego Śląska, chociaż to w województwie dolnośląskim. Dolina Pereł na Górnych Łużycach Gdzie więc szukać Doliny Pereł? Górne Łużyce, czyli kraina, której niewielka część znajduje się na terenie Polski, w granicach województwa dolnośląskiego, nie jest historycznym Śląskiem. Mimo że…
Kolejna część cyklu wpisów o jedzeniu na wakacjach. Tym razem biorę na widelec wyspę Wolin i okolice. Wiadomo, z czego głównie słynie nadmorska gastronomia. Z wysokich cen i marnej jakości jedzenia, to tak w skrócie. Spróbowałam jednak poszukać czegoś przyzwoitego, miejsc, w których można byłoby zjeść dobre i świeże jedzenie za rozsądne pieniądze. Może niekoniecznie…
Historia pałacu, a właściwie jego fundatorów, hrabiny Joanny i Hansa Schaffgotschów, jest wręcz filmowa i sama się zastanawiam, że jeszcze nikt nie nakręcił o niej żadnego kostiumowego filmu, czy nawet serialu. Mam nadzieję, że wszystko przed nami. Tak jak i mam nadzieję na powrót czasu świetności tego miejsca. Zawsze jak jestem w Kopicach, zdaję sobie…